Właśnie ruszyłam w podróż zakupu bombek. Trochę późno, wybór już niewielki. Znalazłam i ... wkładając do je do samochodu stłukłam dwie! Ciekawe ile zawiśnie ma choince? Kupiłam 45 sztuk, gdyż drzewko 3 m. Na nowych metrach miejsca ciut więcej😀
PS. Śmiem donieść, że obszerniejszy wywód popełnię w przerwie świątecznej.
dlatego ja kupuję styropianowe albo plastikowe choć ... nie mam choinki i nie wiem jeszcze jaka będzie i czy w ogóle :D
OdpowiedzUsuńGdy Młody był bardzo Młody też takie kupowałam. Teraz Młody już ma 10. lat, więc tłuc nie będzie. Chyba że mama Młodego...
OdpowiedzUsuńSzklana mamy jedna i strzeżemy jej jak oka w głowie ;) reszta to plastiki z ikei :/ ale są i dziecio i kocioodporne :)
OdpowiedzUsuńW domu rodziców były setki starych szklanych bombek, niektóre stare jak świat i piękne, bo ręcznie malowane.
Skarby po prostu! Teraz też są piękne i w takie celowałam
Usuńile bombek dożyło? ;)
OdpowiedzUsuń43 sztuki!!!
OdpowiedzUsuń