Translate

wtorek, października 23, 2012

Czuję oddech na plecach zimniej jesieni. 
Palce ubrałam w rękawiczki. Wyciągnęłam z szafy cieplejszą kurtkę.

A wczoraj, gdy wieczór tak szybko zapada - gra w sylaby.





A dziś, gdy wracałam z Młodym z przedszkola usłyszałam:
- Mamo, chciałbym mieć siostrzyczkę, bo Piotruś ma, i Kuba ma starszego brata i Mikołaj...

niedziela, października 14, 2012

Świadoma decyzja

Weekend minął w tempie ekspresowym. 
Sobota - cały dzień poza domem. 
Pogoda przepiękna - choć początek dnia jej nie zapowiadał.
Dziś basen z Młodym. A po południu - Młody zdecydował - już czas na jazdę na dwóch kołach.

No to w drogę!




wtorek, października 09, 2012

Mazury i czółno

Za przykładem niektórych wzięłam udział w szkoleniu wyjazdowym. 
Lokalizacja: Mazury
Czas: 4 dni (nawet Panie w przedszkolu zostały poinformowane przez Młodego, że mamy nie ma!)
Jak było? Szkoleniowo, spokojnie, dystans do kolegów gwarantowany z mojej strony.
A po powrocie z Młodym ćwiczymy realizację (tak mówi logopeda) wymawianie litery "cz".
"cz" jak czołg,
"cz" jak czoło,
"cz" jak czółno. Mama, a co to jest czółno? - pyta Młody. Taka mała łódka - ja na to.
A więc - ja "czółno", a Młody na to - "łódka" z komentarzem - po co się tak męczyć...