A więc Młody nie stał się członkiem klasy "0" szkoły, która znajduje się ok. 10 minut od naszego domu.
A dokładnie jest dzieckiem bezpańskim, na tę chwilę, którego obowiązek edukacji nie dotyczy.
Nie został przyjęty do zerówki... jedynego miejsca wyboru.
Podanie napisane. Ja dziś dzwoniłam. Jutro chłop idzie pogadać. No i podanie weźmie.
Rozżalona jestem przeokrutnie - na system, na kraj, na tę "pomoc" państwa w wychowaniu naszych dzieci. Tylko wiosna mnie nie zawiodła...
Dobrej nocy. S.