Wakacje minęły. Już od tygodnia biegam do pracy, Młody jest u moich rodziców. I tęsknię za nim przeokropnie.
A jak było nad morzem? W ciągu dwóch tygodni nad morzem naprawdę można odpocząć. Odciąć się od pracy, od kłopotów (a mam jakieś???? ha, ha, ha). Pogoda wspaniała. Choć zdrowotnie różnie. Ja jechałam bez głosu - niektórzy byli zadowoleni, że w ciągu podróży siedziałam cicho!! No i Młodego dorwał jakiś wirus 40 stopniowy. Miałam okazję poznać doktora nad morzem. Uczynny, miły, słowem lekarz z powołania. I tak Młodego trzymało prawie cztery dni. Więc siedzieliśmy w domu troszkę! Po okresie chorobowym chodziliśmy nad morze, kopaliśmy doły, budowaliśmy zamki i kąpaliśmy się w ciepłym morzu. Naprawdę było wspaniale. Pogoda wymarzona, tylko to jedzenie. Fe!
Fajnie, że wakacje udane i wirusy pokonane ;) a jakie to wstrętne jedzenie Wam serwowali nad morzem?
OdpowiedzUsuńJedzenie wstrętne. Zupy ze zważoną śmietaną, ryby ociekające tłuszczem, frytki wstrętne. Młody stwierdził, że woli te McDonalda. A ja wcinałam pierogi z kapustą i grzybami - były pyszne. A stołowaliśmy się w knajpach. Na czas choroby byłam w garach.
UsuńDodam, że za taką kasę to można naprawdę pyszne posiłki przyrządzić!
UsuńW sumie to ja się głupio zdziwiłam, rok temu byłam nad polskim morzem i właściwie też nic jedzeniowo mnie nie zachwyciło .. możliwe, że zapomniałam, czy jak? :))
Usuńzapomniałaś po prostu. A podobno o dobrym się szybko zapomina!
Usuńnie biegaj do pracy, bo zapomnisz, że na wakacjach byłaś ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze wakacje się Wam udały, że odpoczęliście.. pozdrawiam :)
basja, ale ja zawsze w biegu!
Usuńto ucz się nie biegać, Młodego i tak nie ma ;)
Usuńtrudna sztuka. Choć szlifuję tę cenną sztukę!
UsuńOho urlop udany, na każdym małe wpadki się zdarzają ;) a jedzenie to jakie że takie fe?? :)
OdpowiedzUsuńpozdrówka
elphame fe i to bardzo. Ryby ociekające tłuszczem, to samo frytki - ten tłuszcz chyba nie był świeży. Ja jadłam pierogi z kapustą i grzybami - trafiłam koło naszego lokum na pyszną knajpę z domowymi pierogami. Na domiar tego wszystkiego to wszystko strasznie drogie. Za takie pieniądze w moim mieście (dużym i podobno drogim) można smacznie zjeść!
Usuńbo nad morzem płaci się za to że się jest niestety..... a pierogi uwielbiam :) raczej wszystkie :)))
Usuńza nasze jestestwo też płaciliśmy. Wydaje mi się, że turystów ciut mniej!
Usuńno my jedziemy nad morze za tydzień, oby tylko nie padało
OdpowiedzUsuńnie będzie!
Usuńto już minęły 2 tygodnie ??? tak prędko ??? jakoś czas mi się chyba zawiesił po ostatnich złych wieściach
OdpowiedzUsuńAle miałaś pogodę to się cieszę :))
Polly już jestem prawie 1,5 po wakacjach. A ty odliczasz!
Usuń