Przeczyłam posta jednej z blogowiczek. Dziecka drugiego nie będzie - taka jest decyzja. Ano moja taka sama. Chciałabym mieć dwójeczkę, jednak wiem, że nie dałabym rady z dwójką - praktycznie trójką plus chłopiec wersja duża. Musiałabym wrócić do pracy, a biorąc pod uwagę, że jestem uporządkowana (czasami aż za bardzo), dużo czasu poświęcam Młodemu - bardzo dużoooo...,dom, zakupy to reasumując - sporo. Nie narzekam, nie rozpaczam, na zimno stwierdzam, że tak jest. Mąż chciałby drugie dziecko, jednak wychowanie na moją głowę spada. A w małżeństwie cięzko jest - są te lepsze i gorsze momenty. I łapie czasami doła - szczególnie jak jestem w weekendy na placu zabaw - że my z Młodym zawsze sami. Ano tak jest. Jakie macie plany na wakacje?? Ja z Młodym mknę nad morze na tydzień na początku lipca wespół z moją siostrą i jej dziewczynami. Super. A później na tydzień do pracy, no i znowu dwa tygodnie wakacji. Młody ma wakacji dwa miesiące - więc lipiec ja z nim spędzam praktycznie cały.
A teraz pytanie do Polly. Dlaczego ja na Twoim blogu nie mogę dodać komentarz?? Kręci, kręci i nic. Oto jest pytanie.
A teraz pytanie do Polly. Dlaczego ja na Twoim blogu nie mogę dodać komentarz?? Kręci, kręci i nic. Oto jest pytanie.
nie mam zielonego ani nawet różowego pojęcia ale wysłałam Ci nowe zaproszenie może pomoże.
OdpowiedzUsuńKobiety to mają jednak w życiu strasznie ciężko ...
OdpowiedzUsuńAno nie mogę dodać komentarza. Spróbuję z innego kompa. Zapałka cięzko. W zamian za to dostajemy ogromną miłość naszych dzieciaków.
OdpowiedzUsuńNo ja takich dylematów nie mam,bo działałam według planu - wyrobić się z dwójką do 30-tki ;) Sasasasa! A moje plany wakacyjne - to też z siostrą i jej rodzinką jedziemy na Mazury na dni 10.Wyjazd 22 lipca. A tak,to raczej w domu...Teraz koniec roku,to mam młyn,delikatnie mówiąc.Ale oby do środy :) I uderzam na imprezkę :)zabiorę swoją Zorkę5 to pstryknę kilka zdjęć ;))) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńa zaproszenie dostałaś ??? wysłałam Ci 2 dni temu nowe ...
OdpowiedzUsuńPolly teraz mogę wejść na Waszego bloga, jednak o napisaniu komentarza mogę zapomnieć. Hmm.
OdpowiedzUsuńBovary Ty to masz plan. Wszyscy wkoło namawiają mnie na drugie dziecko - włącznie z Panią ginekolog, a ja oporna. Argument - bo będzie sam itd. Młody będzie wersja singiel.