Przypuszczenia się nie potwierdziły.
To nie jest mononukleoza. Uffff!
Wyniki dobre. Okazuje się, że "góle" wokół uszu to "zawianie" plus przeziębienie.
Do środy jestem w domku.
Od czwartku moja mama przejmie ster, na dwa dni.
Jakoś będzie musiała dać radę ze swoim zięciem...
Biegnę przygotować zupę, nastawić pranie, może poprasuję!
A co robi Młody? Maluje farbami. A w przerwach rozbija się autami po ulicach.
no to super :))
OdpowiedzUsuńzrób zdjęcie malunków, jak już je zrobi :))
Wrzucę. Oczywiście.
UsuńOczywiście. Dzięki basju!
OdpowiedzUsuńuffff
OdpowiedzUsuńnio.
Usuńuff no to teraz zdrowiej
OdpowiedzUsuńDuża ulga :)))
OdpowiedzUsuń