Translate

niedziela, maja 27, 2012

Mamą być

Gdy odbierałam Młodego w piątek w przedszkola, powiedział - mamo nie patrz to niespodzianka.
 I włożył do torby 3 niespodzianki dla mnie. 
Nie patrzyłam - przecież obiecałam. 
Następnego dnia - Młody jak tylko wstał  - spytał mnie - gdzie są jego niespodzianki (wczoraj z tatą swoim szukał i nie mógł znaleźć). 
Więc wskazałam na stolik. 
Młody wziął je do rączki  i dał mi te trzy niespodzianki, mówiąc kocham cię. 
Pierwsza z nich to laurka - gdzie napisał - KOCHAM CIĘ MAMO MŁODY(!!!). 
Druga to spinacz motylkowy, a trzecia to oczywiście samochód wykonany w technice mieszanej (malowanie, klejenie, duża robota jednym słowem). 
Całą sobotę pytał się, czy to dopiero połowa Dnia Mamy. 


To już ponad pięć lat, jak jestem mamą. 

Nie wyobrażam sobie życia bez mojego Młodego.

7 komentarzy: