Translate

sobota, kwietnia 09, 2011

Jak przystało na wiosenne zmiany poddaliśmy się nim z przyjemnością, tzn. ja z Młodym. Z tatą Młodego wydedukowaliśmy, że czas na zmianę wizerunku Młodego (ha, piszę jak stylistka). A więc. Młody był w posiadaniu włosów do ramion. W związku z tym bez względu, gdzie nie poszliśmy, każdy zwracał się do niego per dziewczynka. Na dodatek jak odbierałam go z przedszkola – upocony na maksa (znaczy dobrze się tam bawi). Więc w poniedziałek namówiłam go na fryzjera i od tej pory wygląda jak… mężczyzna. Panie w przedszkolu mnie pytały, czy mi nie szkoda takich włosów. Ja sama lubię zmiany, więc jak najbardziej nie. No to Młodego zmianę mamy za sobą. We wtorek to ja nawiedziłam salon fryzjerski (tam umawiam się z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, z uwagi na to, że chętnych do tej fryzjerki dużo, poza tym ja wolę mieć zaplanowany czas). Skróciłam włosy (ja nie posiadam tak bujnej czupryny jak Młody) no i zmieniłam kolor, tzn. z mysiego przeszłam w bardziej brąz. No i jakoś ten kolor ani ja (chyba bardziej ja) nie możemy się do siebie przyzwyczaić. Tyle naszych zmian bieżących. Męża na razie nie planuję zmieniać., ha ha ha.

A dziś wieje u nas straszliwie. Pytanie, gdzie nie wieje. Zerknęłam na termometr. A tu tylko 5 na plusie. My dziś idziemy się bawić po południu. Mojej siostry córka dziś robię imprezę urodzinową – 6 urodziny (które przypadają dopiero w sierpniu, jednak z uwagi na to, że ciężko zebrać gawiedź przedszkolną w tym okresie - będą dziś). Do grona solenizantów dołączyła dziś moja siostra (mama córeczki, u której dziś balujemy). Planując urodziny córeczki, zapomniała, że to czas jej urodzin. Niezawodna siostra, czyli ja, przypomniała jej o tym. Także idziemy z Młodym z dwoma prezentami, a nawet dla trzeciej kobietki w tym domku też mamy prezent – by nie było jej przykro. Szwagier za tydzień ma urodziny, więc on na razie musi się objeść.

Miłego łikendowania.



7 komentarzy:

  1. To takie jakby postrzyżyny, wejście w dorosłe życie ;-) żegnajcie lata dziecinne ;-))) a poważnie, to mi się zawsze wydawało, że bardzo ciężko wymyśleć jakąś sensowną fryzurę dla małego chłopca. Co Młody ma teraz na głowie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz Młody wygląda jak chłopak, czyli wygolony z tyłu i taki troszkę grzybek na samym czuku i grzywka chłopięca. Nie wiem, czy opis pozwala wyobrazić sobie fryzurę ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozwala, mój brat jak był maly to taką miał :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nad morzem trafiłam akurat na czas sztormu więc tam wiało chyba najgorzej. Betonowe reklamy poprzewracało i mało nie ściągnęło mnie z molo w Gdańsku .... :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Polly nie każdemu jest dane zobaczyć taki sztorm nad polskim morzem... A jodu ile się nawdychałaś... Będziesz zdrowa jak rydz.

    OdpowiedzUsuń
  6. co takie długie to weekendowanie ???

    OdpowiedzUsuń