Translate

czwartek, września 02, 2010

Słów kilka o przedszkolaku i o tych, którzy z przedszkolakiem żyją na co dzień

A więc na początek Młody. Już nie mógł się doczekać, kiedy pójdzie do nowego przedszkola. I chyba wiem, dlaczego. Przede wszystkim klubik, do którego chodził od czerwca, to taka troszkę przechowalnia. Tam się bawił i bawił. Przez okres wakacyjny zajęć nie było, tylko praktycznie dzieciaczki się tam bawiły. I jak tam wchodziłam – to Pani przy biureczku (nigdy z dziećmi na dywanie), a dzieci na dywanie bawią się. No i jedzenie? Młody zaczął w końcu tam jeść, ale z jedzeniem skromnie. Śniadanko dawałam, a na obiad albo zupa albo drugie danie. To trochę nie tak – bo jak czegoś nie lubił np. zupy to po prostu był głodny.
Tak więc Młody jest w nowym przedszkolu. Chętnie został, dał mamie buziala i tyle go widzieli. Ale odbieram go wcześniej, bo o 12.30 – i tak do końca tygodnia. Od przyszłego tygodnia ruszamy pełną parą, czyli mama do pracy, Młody do przedszkola. Tata też do pracy, oczywiście.
Pogoda u nas marna – wczoraj cały dzień lało, dziś zimno i właśnie padało (tak było o 12). Ale po deszczu zawsze przychodzi słońce. Żyję tą optymistyczną sentencją.
A w pracy byłam wczoraj i dziś także. Sekretariat na głucho zamknięty, dziś także do 10.30.
Koleżanka miała jakieś ważne sprawy do załatwienia. I tu powstrzymuję od komentarza, bo po co. Choć swędzi mnie język (…).

5 komentarzy:

  1. a u nas już słonko i nie pada :)) Maciek sobie poradził jak widać ;D i wszystko się układa powoli

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo dla Maćka !!! Też bym tak chciała,ale jak widać,każde dziecko jest inne ;) U nas leje od kilku dni.Jak z cebra.dzisiaj wyskoczyłąm do sklepu z Ogonami,bo słońce wyjrzało.Poszłyśmy bez parasola.I jak wracałyśmy nastąpiło urwanie chmury...nie było gdzie się schować,więc przemokłyśmy,a potem przemarzły.Skończyło się na rozpuście,bo musiałam w taksówkę zainwestować,żeby Ogony zapalenia płuc nie dostały.U nas około 10 stopni tylko ...Ból.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bovary oby Ogonki się nie rozchorowały. U nas też zimno. Dziś już nie ma opadów ciągłych. Strasznie wieje. Gdzie nasze lato???????

    OdpowiedzUsuń
  4. lato równie szybko znikło jak się pojawiło:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Basja masz rację. Właśnie przeczytałam, że na Podlasiu mają być przymrozki. Brrr. Na samą myśl robi mi się zimno.

    OdpowiedzUsuń