Raniutko wszystko dla chłopaków przygotowane - śniadanie dla Młodziana na stole, ubranie w pokoiku,
jabłuszko do zjazdów z górki na korytarzu. Oby o niczym nie zapomnieli!
jabłuszko do zjazdów z górki na korytarzu. Oby o niczym nie zapomnieli!
Już w pracy myślałam, że kilka zjazdów z górki będzie. No i było. I z tych małych i z tych dużych.
Nie tylko Młodzian zjeżdżał. Mama też. Kompletnie nieprzygotowana...
Piękną zimę w tym roku mamy!
Tylko te uszy dokuczają. Woda stoi, jak w czasie powodzi.
Powtarzam sobie, każdy ma swoją powódź...
ja to bym zdjęcie mamy na tym ślizgaczu chętnie zobaczyła ;D
OdpowiedzUsuńJa tez :)
UsuńTeż żałuję, że nie zrobiłam. Ja z tobołkami, z nogami w górze, by ślizg był jak najdłuższy! Pozostał opis. Dziś jeszcze miałam rano mokre rękawiczki. Zapomniałam je położyć na grzejnik.
OdpowiedzUsuńale miałaś fajnie :)
OdpowiedzUsuń